Skromny, ale wygrywający dobra obsługą, świetną (jak na ten standard) kuchnią i ogromnym plenerem obiekt. Ulokowany jest w samym sercu Jury. Dobre miejsce dla małych grup poszukujących noclegu w niskiej cenie, ale z przyzwoitym zapleczem konferencyjnym.
Gościniec sąsiaduje z hotelem Ostaniec (recenzję tego obiektu także znajdziesz w naszym serwisie), do którego należy. Można np. skorzystać z łączonych usług obu obiektów – np. duża sala konferencyjna jest tylko w Ostańcu (200m od Gościńca). Polecamy jako idealne miejsce dla wspinaczkowych wyjazdów integracyjnych.
Ocena pokoi
Skromne pokoje typu hostelowego, z piętrowymi łóżkami (w większości pokoi dwa dolne i dwa górne łóżka – można oczywiście wynajmować pokoje dla 2 osób). Każdy pokój ma tanio wyposażoną, ale czystą łazienkę z prysznicem.
Gdy już wymeldujemy się z pokoi, a np. po powrocie z zajęć chcemy się wykapać – hotel, po wcześniejszym uprzedzeniu, pozwoli skorzystać z pryszniców przynależnych do części kempingowej.
Ocena obsługi
Profesjonalna i szybka, dobrze zorganizowana obsługa – trzyma standard wypracowany przez kierownictwo Ostańca, jest więc typowo hotelowa i sprawna w organizacji konferencji.
Ocena sal konferencyjnych
Sam gościniec ma tylko jedną kameralną, maks. kilkunastoosobową salkę. Wyposażenie jest niedrogie, ale estetyczne i funkcjonalne. W Sali znajduje się flip chart, oraz niewielki przenośny ekran. Jest też możliwość zarezerwowania rzutnika multimedialnego. Poza tym wyposażenie stanowią przestawne stoły i skromne ale wygodne krzesła. Na podłodze znajduje się wykładzina. Plusem Sali jest własny balkon. Na szkolenie można również wykorzystać wiatę grillową znajdującą się na ternie obiektu.
Minusy i zagrożenia
Plener Gościńca to teren kampingowy. W wakacje będzie tu tłoczno i nie polecamy go wówczas na imprezę plenerową. Przenieśmy się wówczas na trawniki Ostańca (co trzeba uzgodnić z hotelem).